2 listopada 2009
10:00
Info

Seria Dean Z
Dean wypuszcza kolejną gitarę sygnowaną nazwiskiem lidera grupy Megadeth - Davea Mustainea. Tym razem nie jest to pomalowana w fantastyczno-apokaliptyczne grafiki metalowa "strzała", lecz wykończona w jasno-kremowym odcieniu gitara o kształtach charakterystycznych dla serii Dean Z. ![[img:1]](/img/artykuly/zdjecia/dean-guitars-26293-min.webp)
Dlaczego akurat Z ? Dave przeglądając katalog Deana zapytał się czy może mieć gitarę o takim właśnie kształcie. Wszystkich to zdziwiło, ponieważ ta seria jest bardzo rzadko wybierana przez gitarzystów. Jednak nikt nie zamierzał rezygnować z dobrego pomysłu i tak powstał całkowicie nowy model sięgający korzeniami do historii firmy. Czy będzie to ukłon w stronę spokojniejszych klimatów ze strony Davea i Megadeth ? Raczej nie, co zdecydowanie słychać na ostatniej płycie End Game.
Wracając jeszcze do wykończenia samej deski, Mustaine zdecydował się na kolejny niespodziewany z jego strony krok. Dean ZERO pretenduje do miana "relik". Gitara została sztucznie postarzona przez producenta, co widać na krawędziach, pokrywach przetworników i gałkach potencjometrów. Jak można wyczytać na amerykańskich blogach fanów Mustainea takie wykończenie się podoba.
O zakup samej gitary nie będzie jednak łatwo. Dean zakłada wyprodukowanie ręcznie w stanach jedynie serii 50 egzemplarzy sygnowanych osobiście przez Mustainea. Na pocieszenie możemy poinformować, że gitara jest przeznaczona do sprzedaży bezpośredniej również poza rynkiem amerykańskim - czekamy na zamówienia.
Specyfikacja:
![[img:1]](/img/artykuly/zdjecia/dean-guitars-26293-min.webp)
Dlaczego akurat Z ? Dave przeglądając katalog Deana zapytał się czy może mieć gitarę o takim właśnie kształcie. Wszystkich to zdziwiło, ponieważ ta seria jest bardzo rzadko wybierana przez gitarzystów. Jednak nikt nie zamierzał rezygnować z dobrego pomysłu i tak powstał całkowicie nowy model sięgający korzeniami do historii firmy. Czy będzie to ukłon w stronę spokojniejszych klimatów ze strony Davea i Megadeth ? Raczej nie, co zdecydowanie słychać na ostatniej płycie End Game.
Wracając jeszcze do wykończenia samej deski, Mustaine zdecydował się na kolejny niespodziewany z jego strony krok. Dean ZERO pretenduje do miana "relik". Gitara została sztucznie postarzona przez producenta, co widać na krawędziach, pokrywach przetworników i gałkach potencjometrów. Jak można wyczytać na amerykańskich blogach fanów Mustainea takie wykończenie się podoba.
O zakup samej gitary nie będzie jednak łatwo. Dean zakłada wyprodukowanie ręcznie w stanach jedynie serii 50 egzemplarzy sygnowanych osobiście przez Mustainea. Na pocieszenie możemy poinformować, że gitara jest przeznaczona do sprzedaży bezpośredniej również poza rynkiem amerykańskim - czekamy na zamówienia.
Specyfikacja:
- seria USA Limited Edition Dave Mustaine ZERO
- skala 25,5"
- mahoniowy korpus i szyjka
- hebanowa podstrunnica
- kształt główki 6 In-Line
- przetworniki Dave Mustaine Signature Seymour Duncan Livewire Pickups
- wykończenie Distressed Finish & Hardware
- na wyposażeniu hard case
- ilość gitar w serii limitowanej 50 sztuk (numeracja 01-50)
- certyfikat autentyczności
reklama