Gitara - Co warto sprawdzić przy zakupie? Cz. III
W tej części poradnika skupimy się na elementach, które warto dokładnie sprawdzić w momencie zakupu. Autor: Piotr Słapa • 10 czerwca 2013
10 czerwca 2013
11:03

Zakup nowego instrumentu jest kluczowym momentem w życiu każdego gitarzysty, szczególnie w wypadku nowicjuszy, którzy dopiero zaczynają przygodę z muzyką.
W tej części poradnika skupimy się na elementach naszej gitary, które warto dokładnie sprawdzić w momencie zakupu.
Na co zwrócić uwagę?
- Gitarę sprawdzamy tylko na świeżych strunach. Nawet najlepszy instrument brzmi słabo ma starym komplecie.
- Podstawa to strój instrumentu, niepoprawność w tym punkcie od razu dyskwalifikuje gitarę. W końcu nie chcemy od razu narazić się na szlif lub wymianę progów oraz inwestycje w kompensowany podstawek wyprofilowany dla każdej struny. Wyjątek: mamy wyjątkowo dobrze brzmiącą gitarę i warto w nią zainwestować, zazwyczaj dotyczy to starych i mocno używanych instrumentów. W skrajnych przypadkach gitara może mieć problem ze strojeniem, ponieważ mostek jest osadzony w złym miejscu - unikać takiego akustyka jak ognia! Przy okazji badania stroju instrumentu zwróćcie uwagę na wilki czyli miejsca, gdzie dźwięk jest głuchy i nie wybrzmiewa wystarczająco długo. Nie ma idealnych gitar, ale jeśli to zjawisko występuje zbyt często to nie jest to dobry znak.
- Sprawdźcie czy progi nie wystają poza podstrunnice (mogą poranić ręce), czy mostek nie jest odklejony oraz kondycje lakieru na korpusie (pod kątem mikro-pęknięć lakieru). Jeśli pojawia się takie oznaki to gitara może być przesuszona co oznacza problemy. Wystarczy, że zimą stała koło kaloryfera lub w pomieszczeniu o bardzo niskiej wilgotności (poniżej 30%).
- Komfort gry to kwestia dobrego ustawienia gitary. Zazwyczaj w ciągu kilkunastu minut można obniżyć / podwyższyć akcję strun i zrobić korekcję krzywizny gryfu. Jeśli odpowiada Wam profil gryfu i szerokość siodełka to nie przejmowałbym się akcją strun przy ogrywaniu gitary.
- Bardzo dużo gitar posiada wybrzuszenie w miejscu gdzie gryf łączy się z korpusem. Skutek jest taki, że pomimo wysokiej akcji strun gitara pobrzękuje i blokuje się przy podciąganiu strun. Wioliny brzmią nieatrakcyjnie przy mocniejszym ataku. Gitara z taką przypadłością od razu narazi Was na koszty w postaci wymiany progów i szlifu podstrunnicy.
- Unikamy skręconych gryfów. W efekcie mamy gitarę, w której akcja strun na wiolinach jest niska, a w basie wysoka lub odwrotnie. Taki gryf można uznać za uszkodzony i nie warto interesować się instrumentem.
- Barwa gitary to kwestia indywidualnych preferencji. Pamiętajcie jednak, że dobry instrument posiada długi sustain (długo wybrzmiewa) oraz brzmi czytelnie. Nie ma nic gorszego w brzmieniu akustyka niż zamulony bas, który dominuje nad pozostałym pasmem. Zagrajcie struny basowe razem z wiolinami i oceńcie czy te ostatnie nie gubią się w tle. Dźwięk musi być soczysty, pełny i brzmieć bardzo naturalnie.
- Dobre gitary akustyczne bardzo często są lekkie. Podobnie jest w przypadku Les Paula czy Stratocastera. Najlepiej grają bardzo lekkie gitary.
- Warto sprawdzić czy klucze trzymają strój. Jeśli nie to musimy na dzień dobry wydać kolejne 200 - 400 zł.
- Najbardziej komfortowa jest sytuacja jeżeli możemy pożyczyć gitarę i nagrać ją mikrofonem. Czasem instrument brzmi świetnie przy grze na żywo, ale nagrywa się fatalnie.
- Różne gitary lubią różne komplety strun. Zanim skreślicie instrument załóżcie komplet innej marki, ale takiej samej grubości. Moim zdaniem najbardziej optymalny komplet strun do akustyka to 12 - 53 lub 12 - 54.
Dobra rada na koniec
Kup najlepszą gitarę na jaką Cię stać! W końcu instrument kupuje się z myślą o wielu latach użytkowania. Czasem zbyt duża oszczędność może skutkować dodatkowym wkładem i ukrytymi kosztami, które ujawnią się zaraz po zakupie gitary. Pamiętajcie też, że warto przy zakupie zabrać ze sobą bardziej doświadczonego gitarzystę, a najlepiej profesjonalistę. Dodatkowa opinia nigdy nie zaszkodzi. Powodzenia i udanych gitarowych łowów!
reklama