Dzieci... Muzyka... Gitara...
Chciałbym kupić gitarę, czy może mi pan coś doradzić? - Takich klientów sklepy kochają, bo można im sprzedać wszystko. Autor: Mariusz Teodorczuk • 30 października 2015
Przychodzi rodzic do sklepu i mówi; "Chciałbym kupić gitarę, czy może mi pan coś doradzić?" I takich właśnie klientów sklepy muzyczne kochają najbardziej, ponieważ właściwie można im sprzedać wszystko… Ale czy na pewno o to chodzi?
Rodzice, którzy dokonują tak szybkiego zakupu, często dziwią się, że przygoda muzyczna ich pociech bardzo szybko się skończyła. Jest to wynikiem wielu czynników, a przede wszystkim tzw. słomianego zapału, który jest związany ze złym wyborem instrumentu i brakiem świadomości, od czego zacząć.
![[img:1]](/img/artykuly/zdjecia/dzieci-muzyka-gitara-74905.webp)
Od czego więc zacząć?
Na pewno nie od sklepu, ale od miejsca, gdzie ewentualnie pociecha zacznie się uczyć. Tam znajdziemy potencjalnego nauczyciela, który uwzględniając wiek, wzrost, wielkość dłoni i oczywiście budżet rodziców, doradzi, jaki instrument będzie dla młodego adepta najlepszy i gdzie go można kupić. Sprawa dotyczy dzieci w wieku od 6 do 12 lat, które potrzebują ukierunkowania i solidnych podstaw. Nastolatki stanowią temat na kolejną opowieść, a właściwie na kolejne opowieści. Ale wracając do tematu…
Jeśli mamy już wskazówki co, gdzie i za ile możemy kupić, jest to dopiero połowa sukcesu, bo pozostaje jeszcze przeprawa przez sklep. Okazuje się, że na wieszaku wisi dwadzieścia takich samych gitar. A to, że nazywają się tak samo nie oznacza, że są takie same. Drzewo, jako forma organiczna, jest zawsze inne od drugiego drzewa, nawet gdy rośnie w tych samych warunkach, jest sezonowane i suszone w tych samych miejscach.
Dlatego nie bez przyczyny mówi się, że instrumenty mają duszę i każdy egzemplarz, nawet z tej samej serii, jest inny. Idealnym rozwiązaniem byłoby zaciągnąć nauczyciela do sklepu z prośbą o wybranie najlepszego egzemplarza, a gdy nie uda się ta sztuczka, pozostaje nam personel, do którego trzeba się uśmiechnąć, a następnie zaufać mu. Uff!
Dlaczego dobór instrumentu jest taki ważny?
Ponieważ nauka gry na instrumencie to dla dzieci ciężka praca; w przypadku instrumentów szarpanych połączona w pierwszych miesiącach z fizycznym bólem palców i właściwie całej dłoni. Bardzo łatwo dziecko może się zrazić, a talent, muzykalność i świetny słuch przepadną w odmętach nowości na PlayStation, nowych znajomości na "fejsie" itd. Nie warto sięgać po "byle co" i gdziekolwiek, a już w szczególności zabronione jest kupowanie instrumentów w supermarketach. Nie polecamy sprawiania niespodzianek typu: "Cześć kochanie, kupiłem ci gitarę...", ponieważ będzie to kolejna zabawka, która po krótkim czasie legnie pod łóżkiem lub na strychu.
![[img:2]](/img/artykuly/zdjecia/dzieci-muzyka-gitara-74906.webp)
Muzyka, jako najbardziej abstrakcyjna ze wszystkich dziedzin sztuki, może być wspaniałą przygodą na całe życie, nawet wówczas, gdy nie jest związana ze sceną i zawodową grą na gitarze. Poszerza horyzonty, łagodzi obyczaje, uwrażliwia, przynosi wiele radości, dlatego warto ją zaszczepiać młodemu pokoleniu w odpowiedniej formie i kolejności.